lip 27 2003

Bez tytułu


Komentarze: 97

I oto po wielkim zapieprzu nastała chwila w której, uwaga, nudzę się! Jako że teraz kilka dni będę pracować tylko popołudniu to rano jest strasznie długie i monotonne. Na plaże nie pójdę (JUŻ) bo jak raz poszłam i się zaczytałam to wyglądałam jak te kurczaki które serwujemy. Ciągle świeci i ciągle nic.
Pewnie że można by coś wykombinować, ale jak imprezy kończą się o 5 rano to teraz wszyscy śpią a mnie bosska zerwała na nogi bo robiła pranie i teraz muszę się tułać tu i tam bo mój zapał do pracy poza godzinami, w przeciwieństwie do rożna znacznie ostygł.
Nie będę opisywać zdarzeń bo znowu boję się zniszczyć wszystko słowami.

1984 : :
27 lipca 2003, 23:47
Opalasz się ?! To takie plebejskie ! Ja np. siedziałem dzisiaj z chłopakami na działce i robiliśmy sobie drinki ( piwo + bimber w proporcji 2:1 ) To są dopiero wakacje ! A klopka ma racje. Słowa nic nie znaczą (tzn. znaczą, ale nie w tym sensie, o którym ja teraz mówie). Buziaki !
klopka
27 lipca 2003, 21:56
miesiac temu przypieklam sobie prawa strone ciala. dzis lewa. rownomierna opalenizna to jest to! a slowa nic nie znacza.
88
27 lipca 2003, 17:09
dziękujemy za życzenia i życzymy powodzenia w pracy:)
27 lipca 2003, 16:03
Mnie nie ciągnie do żadnej pracy. A w taki upał, to już wogóle:)
27 lipca 2003, 13:15
o, tego mi brakowało dziewczęta moje! i wam życzę miłego wszystkiego i spadam bo się spóźnię.
27 lipca 2003, 12:58
bidna 1984, no
88
27 lipca 2003, 12:58
uch...a ja dzisiaj wstałam na krótko przed jedenastą...szok...
no ale witaj, Marcycha, wśród nas! [ale mi odbija dzisiaj]

Dodaj komentarz