cze 04 2003

Bez tytułu


Komentarze: 32

Zrobiłam kotu zdjęcie akurat w trakcie aktu świadczącego o dbałości o swą higienę bardzo intymną. Obraziła się na mnie... Cóż. Trzeba się poświęcać dla sztuki. A poświęcam się ogromnie bo ostatnimi czasy gdzie tylko mogę to chodzę i sztukę tę tworzę. Zdjęcia robię znaczy się. Wszystkiego, na wszelakie sposoby i we wszystkich perspektywach. Wspinam się na wyżyny typu szaf czy dachów i mam obrazki z lotu tak zwanego ptaka. Pod skosem, od dołu, z boku... Dziś wypykałam kawałek kliszy w szkole mojej niegdysiejszej. I nie tylko.

Ogólnie to dobry dzień mi się dziś przeżył. Miło doprawdy. Dziękuję serdecznie autorowi scenariusza.

 

 

1984 : :
10 czerwca 2003, 02:16
no jak mam o tym śnić to siłą rzeczy będe o tym myślał ! Dzięki za twe piękne słowa ! Zaraz do Ciebie dołącze (tzn. wiadomo o co mi chodzi prawda ?! ). Dobranoc !
ehe. dobra dobra
10 czerwca 2003, 02:10
nic to. namalujemy. a teraz dobranoc mój ksiaże, niechaj ci do snu grają chóry niebios. tylko sobie nie myśl. to z hamletaaaaaaaaa. śpię.
coś czuje, że reszta Stasia za
10 czerwca 2003, 02:07
w sumie same gładkie (tzn. bez jakichś ciekawych wzorków :( )
to chyba jedyne co jeszcze we mn
10 czerwca 2003, 01:55
ani na sarnim, ani na byczym, ani na kogucim, ani na lisim, faktycznie niezłe. W sumie nie ! A co chcesz jakieś skarpetki ?
o! jakieś resztki dżentelmena
10 czerwca 2003, 01:49
ani na końskim! ani na mrówczym! ani na zebrzym! ani na pajęczym! ale fajne przymiotniki:) zimno Ci w stopy?
wiesz Paulinko, ta wolna poczta
10 czerwca 2003, 01:45
mniejsza o szczegóły !
a może mi akurat jest zimno!? w
10 czerwca 2003, 01:38
za to na kocim się nie znasz!!!
nooo co ty ! Marcyśka ! Teraz p
10 czerwca 2003, 01:34
znam się, znam się ! Tylko Cię "sprawdzam" !
no tak. i gadasz o pomocy, o ubr
10 czerwca 2003, 01:31
nie denerwuj mnie seksisto podły! wiem że robisz to specjalnie! nawet się na ciele ludzkim nie znasz i mnie tu od formalistek! to tak dla równowagi zresztą...
no co ty ! ja jestem faceten ! j
10 czerwca 2003, 01:26
a bo ja miełem najpierw o butach a potem wolałem o spodniach i mi się części ciała pomyliły ! Tak wogóle to straszna z Ciebie formalistka :P
ale ja tylko udaję, nie myśl s
10 czerwca 2003, 01:16
nie czaję co maja spodnie do stóp. chyba że jakies cholernie długie, które można podwinąć i jeszcze zawiązać, albo okręcić dokoła stopy. wtedy tak, wtedy rozumiem:)
no to super ! wiedziałem, że o
10 czerwca 2003, 01:11
miałem na myśli te wszystkie przyziemne kwestie, które presłaniają te bardziej transcendentalne i tak np. cholernie trudno jest myśleć i rozprawiać o kinie francuskim kiedy burczy w brzuchu albo zimno w stopy bo nie mamy na jakieś ciepłe spodnie. No chyba nie musze sie dalej zagłębiać ? Chyba czaisz !
przeciwnie. odebrałam to bardzo
10 czerwca 2003, 01:06
nie ściemniaj! żądam konkretów!
no cooooo ty ! przecież to nie
10 czerwca 2003, 01:01
to te, które przesłaniają inne względy np. niepraktyczne !
hym... przynajmniej łącza się
10 czerwca 2003, 00:43
a jakie to są względy praktyczne?

Dodaj komentarz