wrz 30 2002

nieprzytomna


Komentarze: 5

nie mam czasu, żeby wydepilować sobie nogi... nie mam czasu, żeby zrobic kolejną kawę, nie mam czasu wyjrzeć przez okno, nie mam czasu wkurzać się na niego, nie mam czasu zjeść jablka, nie mam czasu tęsknić za wczorajszą chwilą... tutaj też nie mogę być. z braku czasu? lepiej wyjrzę sobie na świat. ale to dziwne! przecież wszyscy mamy za oknem coś innego, i mówiąc o widoku na świat myślimy o czymś zupelnie różnym!!!! a co ci dopiero! ale numer!! buuuhahahahaaa... eehh, nie mam też czasu pomyśleć. zimno. widzę las, bloki, dachy bloków, samochody, niebo, kominy... trzech strażników...

i mówcie sobie co chcecie, ale skończyć z fajkami to nic trudnego... przeciwnie! to wielka ulga!!!:D

1984 : :
17 czerwca 2007, 01:19
trudno zucic
24 czerwca 2003, 18:09
Wiem, ze troche po czasie, ale niech będzie ! TOAŚCIK !
urodzona jeszcze za komuny
30 września 2002, 20:52
Teoś wstręciuchu! beze mnie pijesz! ;P poproszę chociaż o jakiś mały toaścik za zdrowie urodzonych za czasów rajstop, wyrobów czekoladopodobnych i najpiękniejszych goździków...:) Prezess zawitał. dzień dobry. kawkę serwujemy by milej się siedziało:) czy może herbatkę? soczek? winko ku pokrzepieniu serc??:)coś w tym jest...22 a jak należy ustawić cyfry by wyszedł miesiąc???
30 września 2002, 18:59
jak mi tu wygodnie... sorka rozsiadlem sie przed monitorem i czytawszy, mysliwszy odpoczywszy. jak mi tu dobrze ... 1984 nic dodac nic ujac gdyby zsumowalo sie 1+9+8+4 to wyszedl by dzien moich urodzin - magia cyfr
średnio_trzeźwy_kontestator_ur
30 września 2002, 01:38
no nareszcie Panienka urodzona jeszcze za komuny, coś skrobnęła, mam nadzieje moja droga iż jest to powrót do standartów i znów będziesz przyjemnie łechtać nasze (na pewno moje) poczucie dobrego smaku. Więcej dziś nie napisze bo jestem absolutnie zalany, ale bynajmniej mi to nie przeszkadza (hep)

Dodaj komentarz