lis 05 2002

pytanie


Komentarze: 11

Zdaliście sobie kiedykolwiek sprawę, że ja nie piszę tego dla was? I że naprawdę nie obchodzi mnie co myślicie (i czy wogóle) czytając to co tu piszę? Męcz się teraz Ważniaku. Niewybaczalny bląd! Wstyd! Lepiej więc skonaj w potwornych mękach i ku przestrodze milionów przed ewentualnymi pochwalami. Wszak nigdy nie wiadomo co nas czeka w przyszlości...

1984 : :
no ja was poprostu kocham. 1984,
07 listopada 2002, 21:12
wielorybnica
05 listopada 2002, 23:17
oj tam Teeeeoś... oboje wiemy że tak naprawdę to Twoje komentarze przeważają na moich ścianach wytapetowanych pięknie waszymi opiniami radami (niedajBoże pochwałami!)...;P
Teoś
05 listopada 2002, 22:24
kurcze Marcyśka, a ja zawsze sądziłem, że te wszystkie wpisy to są do mnie i tylko do mnie, bo ty sama nie wiesz jak żyć i każdy mój komentarz traktujesz jak swoje kredo życiowe i pozwala Ci to czerpać inspiracje na reszte życia, no po prostu strasznie zasmucające tak ciężko być idolem :(
05 listopada 2002, 15:07
złapię i dam buzi w czółko za zmianę zdania o tej typowej... pozdrawiam również:)
05 listopada 2002, 15:04
e tam, wazniak ma to do siebie ze sie czepia i jest upierdliwy no i co mu zrobisz 1984? pozdrawiam - i tez wlasnie ze zagladam tutaj:)
05 listopada 2002, 14:09
czyżby wdarła się tu odrobina troski? nich moje problemy osoby szczęśliwej pozostaną problemami wciąż moimi, a nie osoby Twojej.
05 listopada 2002, 14:08
1984=debilem?... no skoro mowicie...
ważniak
05 listopada 2002, 13:52
bycie debilem nie zwalnia Cię od problemów. Ba, nawet Ci ich nastręcza. Zresztą najlepiej chyba wiesz o tym sama...
05 listopada 2002, 13:45
I już:)) A wiesz Ważniak że sto kroć bardziej wolę być debilem niż typową małolatą z problemami!?!? Dzięki:)
eNeN
05 listopada 2002, 13:43
Wiem, że nie dla nas. I że Cię nie obchodzi :). Aczkolwiek czytuję. I już!!! :)) A Ważniak? Cóż - to już inna historia...
ważniak
05 listopada 2002, 13:42
do tej pory miałem Cię za typową małolatę z problemami. teraz mam Cię za debila.

Dodaj komentarz