wrz 19 2003

Bez tytułu


Komentarze: 26

Wstałam bladym świtem. Umyłam włosy, wzięłam prysznic a, że było koszmarnie zimno, siedziałam pod nim długo za długo. A jednak jechałam równo z autobusem. Pokonałam dwunastokilometrową trasę w 30 minut za pomocą roweru. Zdążyłam i byłam na przystanku równo z nim. Lubię dworce. Pożegnanie było miłe. Zważywszy na obecność przyciągającego osobnika opartego o sąsiednie okno. Osobnik ten również po tym jak pociąg ruszył zachował się dziwnie, aczkolwiek przemiło i nie do końca zaskakująco. Wiąż przykuwał mój wzrok. Bywa... Wróciłam. Zjadłam śniadanie i poszłam na zakupy. Zanim jednak cokolwiek zostało zakupione podjęta została decyzja o zebraniu sił przy piwku w bramie, przezornie, gdyby przypadkiem jacyś panowie aktywnie pełnili służbę. Zakupy w zasadzie się udały. Wróciłam. Rzuciłam wszystko w kąt, była bowiem 14:55 i na dwójce zaczynał się mój ulubiony polski serial. Następnie zjadłam obiad, leżałam i zasypiałam i teraz pisze notkę. Za jakiś czas wstanę i gromadą panienek wybierzemy się na panieński wieczór istoty zrodzonej z łona tego samego co ja. Tyle. I co z tego wynika?

 

1984 : :
1984
20 września 2003, 15:44
hehe- zabrzmiało nieskromnie znad mojej klawiatury
kontestator
20 września 2003, 15:41
Nie dramatyzuj Sang. Dziewczyna dorasta to i nowych wrażeń szuka ! Od piwa w bramie jeszcze nikomu się krzywda nie stała, choć zgadzam się z tym, że kontynuowanie tego rodzaju ekscesów mogło by nieco nadszarpnąć reputacji tej, skądinąd, cnotliwej niewiasty.
sang-froid
20 września 2003, 15:14
To nie musi być od razu Alzheimer. Może po prostu siatka mózgowa jest uszkodzona. A z notki wynika, że trzeba zawiadomić rodziców Panny '84, o rozpijaniu przez Nią pianki w bramie co jest poważnym wykroczeniem, bezczelnym ciosem w Państwo i do tego trąci żulerką!
kontestator
20 września 2003, 14:41
i kłopoty z wyrażaniem myśli na dodatek ! Alzheimer miało być !!!
kontestator
20 września 2003, 14:39
właśnie zauważyłem, że to samo napisałaś u mnie w komentarzach. Znaczy się już się Alzheier zaczyna. Echhhh...
kontestator
20 września 2003, 14:31
Bo było oczywiste właśnie ! Co do tych bóli to pewnie masz racje. Ani się człowiek obejrzy a zaczną się : korzonki, lumbago, łysienie, podwyższony poziom cholesterolu, migrena, kryzys wieku średniego i inne takie. Inne używki ? Coś mi podpowiada, że to nie chodziło o tabake ?
1984
20 września 2003, 13:35
a była dla Ciebie oczywista? to czemu mi nie powiedziałeś? się kawe pije i prysznic bierze i człek jak nowonarodzony. zresztą my tak bardziej w stronę innych używek zeszłysmy... Ty, albo wiesz co? ta głowa to pewnie już tak na starość... permanentne bóle się zaczną... biedaku!
kontestator
20 września 2003, 13:11
Mniejsza o definicje ! W pytaniu retorycznym może też chodzić o to, że odpowiedź na zadane jest tak oczywista iż nie wymaga odpowiedzi. Tak poza tym to mnie główka jak najbardziej, ale co tam, warto było...
marcjanna
20 września 2003, 12:52
przecież na pytanie retoryczne nie ma odpowiedzi. a tu proszę. całkiem ładna. główka nawet w porządku. zaraz zabieram się za sprzątanie a potem idę na rower. idziesz też? czy konasz?
kontestator
20 września 2003, 12:40
Szczęście ? No więc to było pytanie retoryczne ! A zresztą ! Nie ma sensu debatować nad faktem dokonanym ! Jak tam główka Marcjanno ?
1984
20 września 2003, 11:35
tak. tak AE. zwykłe szczęście.
ae
20 września 2003, 10:09
Szczęście ?
BłękitnaGlina
19 września 2003, 22:36
że powinnaś się cieszyć a entuzjazmu nie widać?
1984
19 września 2003, 19:24
eh. no niby tak. to ja już Tea zostawiam i zmykam. życzę cudownego wieczoru i WSZYSTKIEGO czego sam sobie życzysz...
kontestator
19 września 2003, 19:11
Odpuszczasz mi ! No, widzisz ! Jednak jest prezent !

Dodaj komentarz