Bez tytułu
Komentarze: 3
Sobotni temat powoli już się wycisza. Wszystko było pięknie, dobrze.... I noc której obawiałam się od dłuższego czasu okazała się niezwykle przyjemną, przepełnioną swoistą choć niewyjaśnioną magią i wiele zmieniła...
Mogłam spodziewać się wszystkiego poza tym.
Jednak najwięcej zyskuje się nie prosząc.
I najbardziej chce się tego czego mieć nie można...
Wiem, same frazesy.
Może to dobrze, że moje życie zaczęło brzmieć banalnie? Może to znaczy, że jest bardziej normalne, że to właściwa droga, skoro wszyscy w końcu na nią schodzą...
Dodaj komentarz