sty 05 2003


Komentarze: 4

Tak sobie będę pisać. Bez celu i pointy. Bo ryczeć mi się chce. I tyle. Bo ta kiepska egzystencja dajaca mi zawsze nierzozumiale dla innych szczęście nagle okazala się trudniejsza niż można przypuszczać. Bo to nagle ja muszę IŚĆ.

Mamusia nie zdecyduje już co lepsze, tata nie weźmie "na barana" i nie zaniesie w miejsca najpiękniejszych wolnych i szczęśliwych chwil. Nie mogę juz siedzieć, bawić się, POLEGAĆ... Bo na kim? Mogę siedzieć i polegać na sobie ale z tego tez mi nic nie wyjdzie. Bo zawsze coś musi wyjść.

Nie chce!!! Nie chce wiecznie czegoś osiągać! Mam dść wszystkich spojrzeń, ocen, porównań....... Bleeeeeeeeeee. ZAKOMPLEKSIONY chory ŚWIAT!!!!!!!!!!!!!!!!

Udowadniać, pokazywać, zdobywć....................Być?

1984 : :
05 stycznia 2003, 15:59
jeszcze wam wypomne te słowa. (a jeśli nie wypomne to tylko dlatego, ze mnie już tu nie bedzie) zobaczycie!
05 stycznia 2003, 15:28
ja dziękuję za taki rok!
05 stycznia 2003, 12:13
pewnie wszystkim
jędza
05 stycznia 2003, 10:54
... hmmm... czy wszystkim ten 2003 daje w dupę, czy tylko mam takie wrażenie?

Dodaj komentarz