cze 23 2004

Bez tytułu


Komentarze: 4

 

Psychologa mi potrzeba. Na gwałt.

Nic bardziej nie psuje mi humoru niż myśl że to dziś o 18. Wszystko inne zdaje się być zbawieniem, ostatnią deską ratunku...

Wszystko inne cieszy a to przygniata.

Coś jest nie tak.

Mamcia się zamartwia bo oczy podobno mam smutne. Tato się nie zamartwia bo nic nie widzi. Piekne się zamartwiają bo nie zrozumiały. Ja się zamartwiam bo każdy by się zamartwiał.

 

 

1984 : :
Inh
23 czerwca 2004, 22:08
tatusiowie juz tak mają. wrodzone klapki na oczach to równie stały ekwipunek mezczyzny jak jabłko adama i kilka innych elementów ;)
23 czerwca 2004, 20:17
...już było dziś o 18 ...może jakieś słówko? ....
23 czerwca 2004, 20:07
oj rzeczywiscie psycholog by sie przydal....albo pol litra:)
23 czerwca 2004, 19:07
zamartwianie jest zaraźliwe!

Dodaj komentarz