Bez tytułu
Komentarze: 6
najzdrowsza byłaby radość bo nie ma i rozpacz bo jest - najłatwiej znaleść i tak prosto się pozbyć. Czego sobie i tobie życzę tej wiosny wkrótczasnej. | |
2004-03-02 11:16 |
spełniło się
Panie Psychologu
a u Ciebie?
ciężka to praca, takie psychologowanie. uogólnianie. leczenie na podstawie powierzchownej oceny sytuacji. bo tak do końca to żadne istnienie ludzkie przed drugim się nie otworzy, nie wyleje, nie poda na tacy wszystkich potrzebnych do działania składników. a jeśli to zrobi to niechybnie zapomni o jednym choćby głupim aspekcie, dajmy na to o soli bez której cała pyszna potrawa i godziny ciężkiego dumania ida się gonić.
na pozór pięknie, na pozór zdrowo
na pozór wybryk, na pozór zło
na pozór pokusa, na pozór ochota
na pozór poprawność, na pozór nienaganność
na pozór dbałość, na pozór dobro
na pozór maniactwo, na pozór choroba
na pozór setki domysłów
na pozór pozory
a jeden drobny szczegół. to że cała sytuacja mogła być wywołana przez coś o czym Nikt nawet by nie pomyślał.
drugi drobny szczegół. to że pewne rzeczy wystają z ciasnego szablonu norm.
nie może być prosto.
po to żyjemy. żeby umrzeć i znów się urodzić. żyć to samo życie, ale już prawdziwiej, potem kolejne i robić już coraz mniej błędów. każde następne będzie przeżyte żywiej. prawdziwiej.
to moje z pewnością jest pierwsze w długim paśmie moich żyć
a Państwu Psychologowstwu krzyczę w twarz że nie mam już wcale ochoty na to moje dziewicze życie
i co? cwaniaczki?!
teraz na was kolej, na pomoc (czyt. popis umiejętności)
nawet już na nic nie liczę
Dodaj komentarz