kwi 22 2003

Bez tytułu


Komentarze: 11

A może wcale nie wiemy o tym, że juz umarliśmy ? Wszystko dzieje się dalej.

Idziesz do biblioteki, wypisujesz rewers, ale nie dostajesz książek. No, tak... ktoś wypożyczył... Jedziesz autobusem, w którym właśnie odbywa się kontrola biletów. Akurat Ciebie się pomija... Co to za szczęście ! Obiekt Twoich westchnień się nie odzywa, zapomniał, nieszczęśliwa miłość... Będzie o czym pisać na blogOOsió. Idziesz ulicą, jesteś ułamkiem tłumu. Jedziesz windą. śpiewasz w ogrodzie pełnym przecudnych kwiatów, w piaskownicy, w pachnącym iglastym lesie, w najpiękniejszym ze światów, w Niebie.

Wszędzie giniesz. Nie istniejesz. Nikt Cię nie szuka.

1984 : :
24 kwietnia 2003, 20:42
...chciałbym żeby jednak ktos pamietal... chocby tylko moment
23 kwietnia 2003, 22:33
się mnie to nie podoba.
heartland
23 kwietnia 2003, 08:09
i tak w kółko
www.heretik.w.pl
22 kwietnia 2003, 21:01
a ty kogos szukasz?
BG
22 kwietnia 2003, 20:58
hmm
22 kwietnia 2003, 20:10
mysli cie znajda....
22 kwietnia 2003, 19:48
o matko jedyna...
22 kwietnia 2003, 19:39
no to kto próbuje?
22 kwietnia 2003, 19:38
Gdybym tak rozumował to nie tkwiłbym przed monitorem tylko opierdalał najbliższy spożywczak ze słodyczy. W końcu mnie nie ma, nie?
22 kwietnia 2003, 19:26
a przejmujesz się?
22 kwietnia 2003, 19:09
Skoro nie ma różnicy między życiem a śmiercią to po co się tym przejmować ?

Dodaj komentarz