Bez tytułu
Komentarze: 6
Boli mnie brzuch. Dziwnie mi. W pokoju ciemno, tak jakoś tęsknie. Tak, właśnie że będę się nad sobą użalać!
Będę myśleć o sobie! Juz zaczynam. Bo mój organizm nie produkuje obecnie substancji nieoficjalnie zwanej troską. Organizm potencjalnego człowieka wydziela ją pod wpływem działania innych emocji i głównie w celu zaspokojenia potrzeb drugiej osoby.
Jakaś bezpłciowa jestem ostatnio. Nic nowego. A jeśli już to gdzieś w środku mnie…. Już nawet nie ironizuję gdy pani siostra z głową utkwioną w chmurze ciągle tęskniąc wybiera płytki i muszlę klozetową, już nie mówię że to przyziemne, nie kpię... Już rozumiem, że miłość, że obowiązki... Nie rozumiem jednego. Nie rozumiem, bo nie znam tego uczucia. Nie wiem dlaczego mało jej go, nawet gdy jest cały dla niej, że nawet obok może być zbyt daleko... Nie. Tego nie rozumiem. A chciałabym...
Dodaj komentarz