cze 03 2003

Bez tytułu


Komentarze: 76

Jakby jeszcze było mało! Trzeba przygnieść i udupić do końca. Na wakacje pojadę na odludzie za morzem i słowem nie przemówię do tych białych szwedzkich świń. Odpocznę sobie. Pewnie. Zobaczę piękny kraj i umrę samotnie na wygnaniu. Może jeszcze mi net odetnijcie zanim pojadę, bo wakacje to mi przecież niepotrzebny... Ustawcie mi życie i bądźcie z siebie dumni... A miało być tak pięknie ! Kurwa!… Tak miało być doskonale. Już po wszystkim… Uciec. Z miotełką w garści. W zaspie brudu ukrywającej wszelkie uczucia miotełką wytyczać sobie ślad.... Małą NIESWOJĄ dróżkę... To też tylko głupie marzenie. Już nic nigdy nie będzie lepiej. Wieczne czekanie na lepsze okazuje się mieć więcej uroku niż samo spełnienie... 

 Dziś o 18. Katowice. Spodek....

Teraz wszystkie dzieci wchodzą w Kazee, wpisują piosnkę „The sigh of the cross”. I słuchają! Bo ładne...

W wersji koncertowej trzeba być cierpliwym przez dwie minutki. A po siedmiu minutach i trzydziestu sekundach można już tonąć w odurzeniu. Ech....  A jak dzieciom mało to teraz jeszcze „There's a thin line...”. Albo „Blood brothers”.

A tymczasem egzaltowana 1984 pogrąży się w rozpaczy !

 

1984 : :
turururu
09 czerwca 2003, 09:58
zdążyłeś?
ale Marcycha infantylna :) !
08 czerwca 2003, 05:59
Bo ja zawsze lubie na ostatnią chwile !
sia lalalalaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
07 czerwca 2003, 19:08
heh. coś mnie zakręciło więc muszę sprostować. nie TE a TEO, nie SZCZEGÓLNIE a STANOWCZO.
na razie wszystko przebiega spok
07 czerwca 2003, 18:35
To jak postawiłaś już krosa ?
żegnaj! i czekam na relację:)
07 czerwca 2003, 12:43
o. faktycznie! ale śmietany czasem moze być za dużo. jednak uczestników referendum nigdy!
jutro ! ide już ! do później
07 czerwca 2003, 12:30
np. truskawek w śmietance nigdy za wiele !
dziś! jakoś później. a ty ju
07 czerwca 2003, 12:25
taaaak. ale nie mogę wymyślić żadnego który by nie potwierdzał. generalnie.
cieszy się bo zaraz będzie roz
07 czerwca 2003, 12:21
to zależy od surowca. generalnie.
nikczemnik!!!!!! i w dodatku pod
07 czerwca 2003, 12:15
no lepiej żeby brakowało niż żeby było za dużo. generalnie.
mów do mnie jeszcze :)
07 czerwca 2003, 12:14
Nie mój ? Buuuu... Ale to musze przyznać, że pępki na wierzchu to jest absolutna mniejszość ! Mam nadzieje, ze rzeczywiście to cechuje jakieś wyjątkowe okazy a nie wybrakowane egzemplarze, ale z drugiej strony wybrakowany egzemplarz to też jakaś osobliwość !
kreatura! wobec tego.
07 czerwca 2003, 12:10
no przecież nie twojego! przyczyny muszę kiedyś zbadać! dlaczego jedne są na wierzchu a drugie normalne:) (to tak dla zachowania równowagi)
termin POTWÓR jest zarezerwowan
07 czerwca 2003, 12:05
Kurcze, ucięło ! Zresztą źle to określiłem ! To naprawde ciekawe, że można doszukiwać się swojej wyjątkowości w wyglądzie pępka ! Dzięki Marcycha, moja narcystyczna dusza jest Ci wdzięczna ! Co zaś do tego badania pępka to co masz na myśli ?
to co bałamucisz ?!!!
07 czerwca 2003, 12:01
No ! Ja nawet mam taki dziwny pępek ! Tzn. prawie cały na wierzchu ! Tak wiec przy okazji każdej kąpieli musze szczególnie
eeeeeee no co Ty... mimo wszystk
07 czerwca 2003, 11:57
aaaaa wiem jaki. znam dwa takie pępki. tzn dwoje ludzi w takimi pepkami. może to jakiś znak świadczący o wyjątkowości danego osobnika? to ja też chce! ee pewnie to zależy od odcięcia pępowiny. może u Ciebie mieli nożyczki tępę i musieli urwać, albo przegryść:D hym... zastanawiające... naprawdę. w tym napewno coś jest i ja bym chciała to kiedyś głębiej zbadać!
Jak nie tak całkiem ! Marcycha
07 czerwca 2003, 11:49
Już ! Co sobie będe żałował ! Pępek też umyłem ! A tak w ogóle to ja mam taki specyficzny, bo prawie wszyscy homo-sapiens mają pepęk schowany pod skórą prawda ? A ja nie ! Taki wywalony, cały na wierzchu ! Wygląda to troche dziwacznie, ale już się przyzwyczaiłem, poza tym pozwala na dogłębne wyczyszczenie tej części ciała i zapobiega jakimkolwiek fopa w przypadkach przytoczonych przez Ciebie !

Dodaj komentarz