Bez tytułu
Komentarze: 7
Lubie czytać swoje archiwum. Tam się schowały. Moje uczucia. Emocje. Ja?
I nieczuła jestem. I okrutna. Nie przekonują mnie na przykład kobiety krzyczące w ulicznych protestach, że nie mają co do garnka włożyć czy dziecku dać do ust... Prawdziwie zrozpaczona matka nie wrzeszczy, nie wykłóca się... Jest cicha i pokorna... Jest jej wstyd. Dlatego Jej najtrudniej jest pomóc.
I ja nie będę krzyczeć.
Dodaj komentarz