paź 25 2002

gdzie Ci mężczyźni!?!


Komentarze: 4

Śpiewa się o prawdziwych Cyganach, o zapodzianych gdzieś w przeszłości prywatkach, o świecie w zupełnie starym stylu... Nie do końca zdając sobie sprawę z wysokości strat, wynikających z braku owego prawdziwego Cygana, nie mamy chyba jednak problemów w rozumieniu potrzeby istnienia mężczyzn, też zapodzianych... orłów, sokołów...(?!) Oczywiście nie chodzi tu o walecznych, zbrojnych rycerzy...na ich powrót nie ma co liczyć. W oczach plci nie zupelnie pięknej nie widać już gotowości do walki, działania.... widać już tylko gotowość... Przerażający jest widok opancerzonego w dres chłopca, z rozwartymi usteczkami... Już się nie domkną. Cale życie był przygłupi, jest i będzie. Zawsze z rozdziawioną buzią przysłuchiwał się kłótniom rodziców, potem rozdziawiał te usteczka wytykając profesorce język, lub językiem tym operując próbując uwieść nieletnie niewiasty na swój niewątpliwy czar i osobisty urok... Teraz na ulicy rozdziawiają usteczka żeby pokazać jak bardzo są wyluzowani. Nic go nie hamuje, nie zwiera... tfu! Nie zbiera... nie składa do kupy. Wręcz przeciwnie!

Ja oczywiście nie narzekam... Zadowolona jestem z Tego, co mam. Ale że nie do końca jeszcze poddalam się przebrzydlemu konformizmowi więc... gdzie? Pytam! Gdzie???!

1984 : :
:D
26 października 2002, 08:18
Nic dodać nic ująć. A zdajesz sobie sprawę Teo, jak możnaby poszerzyć nasz program?! Mało czasu!
twardziel o gołębim sercu znac
25 października 2002, 23:38
No cóż trudno odmówić Ci racji, bo większość facetów to, albo macho przytoczeni przez Ciebie, ewentualnie synalkowie tatusiów, którzy koncentrują się ne tym jakim autkiem będą się w przyszłości rozbijać po pijaku i ile kasy zgarną pracując w firmie znajomego tatusia, ewentualnie zakompleksieni inteligenci, którzy bardzo wiele by chcieli, ale ten Świat tak ich przytłacza, iż niewiele mogą zrobić a brak życia towarzyskiego coraz bardziej ich pogrąża i na dobrą sprawe są już straceni dla ludzkości. Jednak, żeby nie było tak jednostronnie to muszę przyznać, że u dziewczyn też tak różowo nie jest (jedna Marcyśka wiosny nie czyni :P ) bo albo lala z dyskoteki, albo wyrachowana cwaniara nastawiona na konsumpcyjny styl życia, albo kujonice, które zdają się być pogodzonymi z losem i tym, iż będą samotne i chcą to sobie zrekompensować ponadprzeciętną inteligencją, tytułem magistra z kilkoma fakultetami i stypendiami, które przydadzą się na stare lata. Oczywiśc
25 października 2002, 23:19
u mnie brak
ważniak
25 października 2002, 21:08
Ja bym obstawiał Pacanowo...

Dodaj komentarz