sie 30 2002

nowe życie


Komentarze: 3

I serce budzi się do życia... Umyję je, uczeszę, ubiorę....... Uśmiechnie się do mnie. Podziękuje? I uderzy mocniej..... I każe uśmiechnąć się. I mnie umyje, uczesze, zadba...... Ubierze mnie w cieplo........ I już nie zaśnie. Już nigdy. Będzie czuwać. Będzie zawsze pokazywać mi gwiazdy... Będzie oddychać ze mną, czuć zapach świata... Zaczyna się nowe życie...... Nowy wieczny dzień dla niego. Radość..... Muszę jeszcze nakarmić moje serce... żeby przytylo...bo jest za male na tyle radości.

1984 : :
30 sierpnia 2002, 18:31
ciekawe debaty ;)
30 sierpnia 2002, 15:27
twoje serce i bez tych wszystkich zabiegów jest czymś szalenie wartościowym, poza tym skvir chyba właśnie małe serce najłatwiej "przesycić"
30 sierpnia 2002, 14:21
Lepiej żeby było mniejsze, by radość i szczęście miały ujście, otaczając Cię ich wonią, a nie kumulowały się dogłębnie.. przesycenie źle wpływa na człowieka..

Dodaj komentarz