obrzydzenie
Komentarze: 8
Tak zadziwiająco odpowiednio...
I kompletny paradoks... Kiedy nie mogę nawet Go zauważać. Bo nie chcę wśród ludzi znowu zostać nazwana dziwką... sluchać jak wyzywa go od skurwysynów... Patrzeć na nienormalną, niezrównoważoną... i co robić? Jak się czuć? Cudownie. Nie obchodzi mnie ona. Przekupka. Znowu chce go kupić. Nie tym razem. Jest już mądrzejszy. Jest ciężko.
A z drugiej strony zdalam sobie sprawę jak różnie można interpretować to UCZUCIE. Jak róznie można... kochać.? Tataj związek dusz, bycie razem, bliskość... A obok chęć posiadania, sex na trzecim spotkaniu, pożądanie, tylko..., rozmowy o niczym, trwanie.
Niedobrze mi.
Dodaj komentarz