paź 18 2002

pękło


Komentarze: 4

Dlaczego sie mowi, że serce pęka? Z bólu, z tęsknoty... Przecież wtedy nie umieramy... Coś jednak musi się z nim dziać. Wlaśnie dziś dzialo się coś u mnie w środku... Roześmiana, rozgadana wodząc wzrokiem po czarno- różowym tlumie zobaczylam... ich. Razem przy oknie. Poważna rozmowa. Nareszie rozmowa, nie wrzaski, nie krzyki... Ale uśmiech na mojej twarzy jak pod wplywem aktorskich sztuczek momentalnie wyprężyl się, wygiąl jak kot... I ten ból. Ten, którego się nie czuje. Najgorszy. Wolalabym chyba znowu zostać nazwana dziwką, niż widzieć te lzy... W jednej chwili poczucie winy, zaraz potem fala nienawiści. Do niej. I jej wzrok. Bez winy. Tylko nienawiść. A może... może wszystko to wróci... wszystko będzie jak bylo..... może.............i zostanę...............tak

pieprzona intuicja. powiedziala mi już zbyt wiele. zbyt często miala rację!!!!!!!!!!

1984 : :
Teoś, który z odnajdywaniem pr
18 października 2002, 23:27
Jeżeli tylko troche mniej niż misio, to ja też poprosze te frytki z colą
1984, która ma niewyczerpany za
18 października 2002, 19:03
dołów pełno. frytek zabrakło. olej trzeba zmienić bo wchodzimy do Unii i musi być troche mniej brązowy niż niedźwiadek (i bynajmniej nie-polarny a brunatny).
ważniak, który leje na głupie
18 października 2002, 17:37
frytki, bigmaka i dużą colę proszę...
Teofil, który nie ma pomysłu n
18 października 2002, 16:35
Wybrałaś trudną drogę do osiągnięcia szczęścia, ale skoro już widzisz, że dokądś ona prowadzi to nie zmieniaj jej tylko dlatego, że pojawia się na niej troche wybojów. Inna sprawa, że musisz ciągle patrzeć pod nogi, bo nigdy nie wiadomo czy na tej trasie nie ma przypadkiem wilczych dołów (cokolwiek ta metafora miała by znaczyć).

Dodaj komentarz