wrz 10 2002

pralka


Komentarze: 7

-Gośka kupila sobie pralkę- uslyszam nagle i oderwalam wzrok od 154 strony czytanego aktualnie dziela, mocno zresztą oślepiającego slońcem przedostającym się bez problemu przez szybę autobusu a kumulującym jakby w tych bezkrwistych stronach. Glos pelen wyrzutu teraz chrząknąl, zawstydzony chyba swoją silą. Ktoś jeszcze w tym autobusie poczul się zaklopotany. Potężny osilek, czy slabowity chlopiec, w którego momentalnie przemienil się (jakoby pod ciężarem wspomnianej wcześniej pralki) siedzący obok wlaścicielki glosu, spojrzal szybko na swoją kobietę, następnie na mnie. I zrobilo mi się wstyd. Rozbestwiony kącik moich ust drgal. Poskąpilam później tej ironii. Dlaczego poczulam się winna?

1984 : :
jeszcze raz ta, dla której mist
13 września 2002, 23:23
:)
jeszcze raz ten co załadowywuje
13 września 2002, 00:22
uff teraz było o 0 20.
13 września 2002, 00:20
kurcze znowu zupełnie nieświadomie i zupełnie przypadkowo, kurcze chyba też zaczyna mnie to lekko przerażać
eNeN
11 września 2002, 09:12
Podsłuchałaś i dlatego. Ale to osiłek miał poczuć się winny - nie Ty. :))))
11 września 2002, 08:44
głuuuupiii! o? i znowu trafiłeś dokładnie w północ! czy chcesz może tym sposobem dac mi coś do zrozumienia? znowu zaczynam się bać...
11 września 2002, 00:00
pewnie nie zrobiłaś prania !
10 września 2002, 18:45
przez grzeczność

Dodaj komentarz