gru 05 2002

walka, nie wiedząc o co się walczy...


Komentarze: 4

Gdzie jest ta fabryka? Ogromna wytwórnia, masowa produkcja naszych myśli...? To wszystko przez nie. Przyrost naturalny myśli ludzkich w ostatnich latach znacznie zachwiał się w swych statystycznych posadach. Troszkę chyba jednak wzrósł. I troszkę za bardzo czasem komplikuje życie... Wystarczy szept, mgnienie oka by zasiać, zapłodnić, skonstrułować nową myśl... Wysyłaną potem do każdego zakątka mózgu, przejmującą, przytłaczającą, niszczącą wszystko co niepewne... A gdy myśli jest już za dużo, gdy wypierają się, walczą między sobą, wtedy nagle brakuje materiału. Brakuje kogoś kto da życie choć jednej, malutkiej, życie ratującej... I nie wiadomo już co myśleć....

1984 : :
06 grudnia 2002, 16:48
tylko dobrych myśli! nie boli Teo. to jego skutki sa bolesne. czasem.
obolały Teoś
06 grudnia 2002, 01:30
przede wszystkim myślenie strasznie, strasznie boli...
05 grudnia 2002, 21:58
byłam tu ze swoją dobrą myślą
heartland
05 grudnia 2002, 11:02
w myśli życie ma swój poczatek. pozdrawiam

Dodaj komentarz