kwi 25 2003

z okazji kolejnego szczebelka w pozyskiwanym...


Komentarze: 11
Dwaj panowie mili

Nie marnując ani chwili

Czmychnęli sobie w cień

Wszak wiosenny był dzień...

 

Strudzeni srodze 

Leżąc tak przy drodze

Stoczyli się panowie

I polegli w rowie!

 

A że zmęczeni byli życiem

Nie zastanowiwszy się nad okryciem

Ciała swe zwiotczałe

Narazili na szkody niemałe 

 

Gdy temperatury nastąpił spadek

Jednego z panów rozbolał zadek

Pomóc nie zdołał mu drugi staruszek

Którego na mrozie rozbolał kłębuszek

 

Kłębuszek ów w nerce zawarty 

Boleć potrafi nie na żarty

Lecz kiedy ustał już ból potworny

Człowieczek nagle stał się pokorny

 

Grzecznie się skulił

I do drugiego przytulił

Twarz swą lekko uwaloną

Zakrył dłonią też zmęczoną

 

Uszy zatyka mu trawki kępka

Bo ten pierwszy ciągle stęka

W końcu nad chorym się litując

Życzliwie pomaga pośladek mu masując

 

Tak to się panowie mili

Trunkiem z rana załatwili

Posłuchajcie więc Misiaki

Morał z wiersza tego taki:

 

Jeśli średnie masz niepełne 

I maturę zdawać chcesz

Oczywistym jest zapewne

Że dziś w nocy pijesz też!
1984 : :
taaaa... pomyślimy... taka
27 kwietnia 2003, 21:13
Żaaaartuujesz? Ja wiedziłam, że to jakiś znak! Wgapiałam się w ten sklep tak często, że przecież musiało się kryć za tym coś niezwykłego! Niech Teo pozdrowi serdecznie Szanowną Rodzicielkę i życzy lekkiej i przyjemnej pracy:)
Jakby Marcycha potrzebowała jak
27 kwietnia 2003, 18:22
Żeby było ciekawiej to matka moja właśnie w owej firmie pracuje !!! Powiedziałbym, że musi kryć się za tym jakaś niezwykła symbolika, gdyby nie fakt, iż stoiska Bytomia są właściwie w każdym większym mieście...
27 kwietnia 2003, 12:42
Wierzę i zaufam Teofi. Żybyśmy się tylko oboje nie zdziwili. Apropo Bytomia to często o spotykam na swej drodze. Codziennie niemalże. Nie wierzy Teo? Jest taki sklep z odzieżą męską na przeciwko przystanku na Zamenchofa z wielkim czarnym szyldem, na którym widnije wielki biały napis BYTOM i czerwona kropka. Tyle. (I powodzenia jutro! Pees: Swoją drogą to taka LPR była by niezłym wyzwaniem dla Tea! Ktoś by wresszcie zrobił z nimi porządek! A pomyśl jakie "pole manewru"! I tyle kobiet! Zadbałyby o Tea! Przemyśl to. Trzeba pomagać bładzącym:)
26 kwietnia 2003, 23:54
Może być niepełne ! Chociaż z drugiej strony jak już będzie po wszystkim to zroumiesz, że moja pewność o to, że zdasz to nie jest jakaś pusta kurtuazja tylko rzeczowa ocena poziomu trudności tego przereklamowanego egzaminu. Co zaś do mojego służenia to jeszcze nie wiem bo dopiero w poniedziałek zrobie sobie wojaż po bytomskich partiach w celu znalezienia pracodawcy. Będzie to o tyle trudne, że siedziby SLD, LPR i Samoobrony już na starcie wykluczam ( ma się swoją godność nie ? :)).
26 kwietnia 2003, 19:16
Jeszcze nie, bo mogę nie zdać matury, no chyba że niepełne też może być, ja tam nie wiem. a Teo będzie znów służył społeczeństwu? (tylko tam nie dodawaj pokryjomu głowsów bo wszystko powiem!!!)
26 kwietnia 2003, 17:49
Acha ! Zapomniałem pogratulować "średniego" wykształcenia ! (będziesz się teraz mogła załapać na komisarza do referendum euopejskiego !!!)
Marcycha oczywiście piła zd
26 kwietnia 2003, 08:50
No dzięęęęki szanownemu państwu:) Teo- telepatia czy co?:)
A czy Marcycha też piła ?
26 kwietnia 2003, 03:41
Skąd wiedziałaś co ja będe robił dzisiejszej nocy ? Nieważne. Wierszyk bardzo ładny. I musze się zgodzić z Martynią, troche ludzików się po mieście kreciło. Dobranoc.
safety.pin
25 kwietnia 2003, 20:00
gratuluje :)
25 kwietnia 2003, 18:03
...trochę tych ludzików się po mieście kręciło dzisiaj wystrojonych... no to gratulacje ....
25 kwietnia 2003, 16:17
ja mature w przyszlym roku ale "wypijmy za leprzy czas....."

Dodaj komentarz