wrz 01 2002

zaniedbaniem nie


Komentarze: 9

Myślą, mową, uczynkiem... zdradzalam. Nie czulam żadnych wyrzutów sumienia... Bo czy zdradą nazywa się ciągle szukanie? Czy zdrada jest możliwa, gdy nie ma milości?

1984 : :
02 września 2002, 21:45
ale to tak jakby być wiecznie niezadowolonym z tego, co się ma... i ciągłe szukanie... i wiecznie za mało...
02 września 2002, 21:43
ale to tak jakby być wiecznie niezadowolonym z tego, co się ma... i ciągłe szukanie... i wiecznie za mało...
02 września 2002, 17:33
nigdy nie mozna znalezc tak woele by nie mozna bylo znalezc wiecej. a jezeli nie mozna juz nic wiecej znalezc to znaczy ze sie jeszcze nie znalazlo. i tzeba isc dalej...
02 września 2002, 12:16
Więc po co szukać? Jeśli się szuka, to na ogół zakończeniem owego szukania (wszak wszystko kiedyś się kończy...) jest znalezienie. A najpiekniejsze jest szukanie... I co teraz? Szukać, szukać, szukać... a gdy się znajdzie? Odrzucić i szukać dalej? .........
women
02 września 2002, 09:17
szukaj! bo najpiękniejsze jest szukanie!
02 września 2002, 02:01
nie
01 września 2002, 23:07
ale jeżeli dobrze to zinterpretowałem to chyba to nie była zdrada, poza tym czy to ważne jak się to nazywa ?
01 września 2002, 23:06
strasznie to enigmatyczne
schizka
01 września 2002, 18:40
czuje sie jakbym ja to napisala...

Dodaj komentarz