wrz 13 2002

zepsuTy


Komentarze: 1

Po co to? Nie burz mojego spokoju! To byl koniec!!! Koniec. Nie chcę glupich rozmów o niczym. Nie chcę przyjaźni bo niemożliwym jest, by lączylo nas coś więcej... coś ważniejszego... coś ważnego. Lączylo nas... co? Nie wiem. nie chce nie mam sily na myśli........ Nie utrzymuj tego za wszelką cenę. Nie duś mnie. Nie zabijaj. Chcę spokoju! znowu chcesz zabrać mi marzenia....Dobrze więc, weź. Są Ci niepotrzebne. Ale weź. Wtedy znów poczujesz się dumny. Że masz więcej niż tylko mnie. powiedzialbyś znów tak wiele. może znów nie potrafilabym odmówić. chcę Cię kochać. ciągle chcę Cię kochać. ale nie Ciebie. człowieka jakim jesteś, ale nie tego kogoś kim jesteś. chcę kochać tę część Ciebie, chcę kochać to czego w Tobie chcę i widzieć to co chcę. bo wszystko inne jest po to by nienawidzieć. ale widzę to wszystko... wiem, że.....cholera! dlaczego tyle sprzeczności!? dlaczego jesteś ..dlaczego jest was dwoje. jesteś na potrzebę świata. jesteś potwornie nie-mój. nie chcę żebyś był mój. taki. sprawiasz że zajebiście nie chce mi się dalej żyć. psujesz mnie. psujesz nawet slońce.

1984 : :
13 września 2002, 17:14
dzisiaj czuję się tak, jakbym to ja pisała powyższy tekst. okropny nieład. myśle, ze wiem co czujesz. znowu przepaść

Dodaj komentarz