Bez tytułu
Komentarze: 18
Nie wierzę, że za chwilę nie otworzę oczu i to cudowne uczucie nie będzie tylko chwilą refleksji nad oglądanym po przebudzeniu sufitem.
W pokoju duszno od westchnień ulgi.
A to miejsce to już obowiązek. I tak ledwo siedzę, ale siedzę. Jeszcze tylko chwilę, dopóki same nie zamkną mi się oczy.
Jutro? Straciło na znaczeniu...
Dodaj komentarz