Archiwum 08 czerwca 2004


cze 08 2004 Bez tytułu
Komentarze: 7

Zakochałam się.

 

 

 

 

 

A już myślałam, że jestem niezdolna do życia w bajce...

 

 

Dziękuję, że to cudne stworzenie potrafi mnie jednak ciągle tak zaskoczyć, ująć, rozkochać na nowo czy też dwakroć silniej. Że zrobił dziś dokładnie to, o czym tylko mogłam zamarzyć. Nie, nie mogłam o tym marzyć, bo nie wiedziałam nawet, że cokolwiek jest w stanie zażegnać chwilowy kryzys. Zażegnał. Chyba zupełnie nieświadomie. Dokładnie wtedy, kiedy potrzebowałam, dokładnie… Otworzył oczy.

 

Dokładnie tak jak to tylko w bajkach bywa…. Eh, teraz nawet bajki wydają się nieciekawe i banalne. Nie dorównują rzeczywistości, magicznej i dokładnie TAKIEJ, jaką chcą oglądać zarówno księżniczka jak i wygłodniałe dzieci pochłaniające kolację przy dobranocce.

 

Smacznego kochane dzieci.

Tylko nie jedzcie kolacji przy dobranockach. To może powodować silną frustrację i niestrawność.

 

 

1984 : :