Archiwum czerwiec 2003, strona 1


cze 26 2003 Bez tytułu
Komentarze: 9

No i się spiłam tym piwkiem, które zalecał Mistrz. Co by łatwiej zasnąć. Bezstresowo. Padam po wyczerpujących zakupach o działaniu jak zwykle i niewiedzieć czemu kojącym. Jeszcze tylko slów kilka i śpię jak niemowlę. A jutro idę zdać te egzaminy! Pierwszy o 8 drugi o 1345, potem angielski i polski jakoś koło wtorku. Wyniki 15 lipca. Nie boję się. Tylko chce mi się siku. I nie mogę się nacieszyć nowym nabytkiem w postaci bucika tuż obok bluzki. Takiej z gołym rękawem. Znaczy chyba bez niego. Znowu mi bzyk wpadł do pokoju. Twardy zawodnik. Tylu jego braci zakończyło tu już swój marny żywot. No nic. Bóg z wami. Ja śpię........

 

1984 : :
cze 26 2003 nasza biblia
Komentarze: 16

!- krzyknęła biedronka i sobie poleciała

Sensem życia są jaja

Dre sie. No Pszczolke Maje se spiewam, tak?

Bo tylko wariat pije tylko pół, a ja nie jestem wariat.

wydłubałem sobie oczy i już mam spokój, ale teraz się duszę

Nikomu nie ufać ! Spać w czystej pościeli ! Świeże mleko pić !

…słuchać jak księżyc przesuwa się powoli po niebie…

Proces chlorowania zajął mi dzisiaj kawałek dnia

10-letni chlopak chcial mnie "zbzykać"

Lepiej to przerwać zanim powiem zbyt wiele.

Luzik, drogi panie tamburynie.

Jak z moim niebytem poradzi sobie w czwartek mój tatuażysta?

Obydwoje przykryci jedna szklanka zludzen oddychamy tym samym powietrzem.

przyczesałem włosy na brzuchu, aby symetrycznie układały się po dwóch stronach tworząc coś na kształt kosmatej choinki

Do tego od kilku dni woła do mnie po męsku: "mamoooo"

..... oddechem zakreślasz mój bezpieczny świat .....

Jeszcze tylko dwie godziny i zobaczę Moją Puchatą Przyruchankę!

Admin do tablicy !!!

Kiełbaski smażone na grillu przed akademikiem wyfrunęly nam na powitanie

Pierś mnie boli

Nie jesteś przedmiotem...czasem trudno się nam rozmawia...

bede przygotowywala tomeczkowi gorace kubki i bede o niego dbala :)

Kurczę, znów śnił mi się pociąg. I znów nie zdążyłam.

Napad totalnego tumiwisizmu. Dziękuję za uwagę.

W wyjątkowo dobrym humorku życzę wszystkim nocnych polucji

 

1984 : :
cze 25 2003 UŁAMEK
Komentarze: 6
Przypomniało mi się jak ktoś kogo znałam szorował każde surowe jajko płynem do mycia naczyń. Nie wiem tylko kto to był. Nie pamiętam ani twarzy ani nazwiska. A przecież zawsze pamiętałam. Nawet tych mniej ważnych.

Mniej ważnych.

Dzień dobry. Nazywam się Ważna. Mniej Ważna.

 

Urodziłam się mniej ważna dla setek.

Ważna dla dziesiątki.

Najważniejsza?

...

 

1984 : :
cze 25 2003 Bez tytułu
Komentarze: 1
 

Nie stać mnie na żaden ruch. Wykonuję więc ten pierwszy, inicjalny. Choć w zasadzie bezruch dzieje się sam. Ja tylko mu pomagam. Okrywając nogę opadającym kocem, nie zmieniając jednej wciąż piosenki. Jak kat panuje nad tym bezruchem. Nie stać mnie nawet na opisanie emocji. Jest ciemno i zimno i straszno. Katuje mnie ten dźwięk. I myśli. Niepokorne.

Nie mam siły nawet na bezruch. Nie wiem czego chcę więc nie mogę sobie pomóc. Chyba po prostu chce mi się płakać. Zupelnie jak tamtemu malutkiemu szkrabowi... zawsze wtedy trząsł się podbródek... tak i tej bezradnej, zmęczonej, obcej istocie... I rzęsy lśnią tak swawolnie... Nie potrafię ubrać tego w słowa. A kiedy już próbuję wychodzi z tego opatulony, jak przez nadopiekuńczą matkę, wielki niezgrabny zwój. Nic w nim nie ma. Nie stać mnie na to..

1984 : :
cze 25 2003 Bez tytułu
Komentarze: 4

Oficjalnie jest to trzechsetna nota.

Z tej okazji zaśpiewam piosenkę i powiem wierszyk.

I tak nie usłyszycie. 

 

1984 : :