Komentarze: 11
wstydzę się..…
przegięłam
..niechęć do siebie, swoich myśli i ciała. chciałabym teraz zapomnieć i zacząć od nowa.
od 12 stycznia 2004 roku.
NOWA JA
może gdzieś na samym końcu grzechu zaczyna się znowu niewinność. gdzieś musi być granica. kiedy już nie można być gorszym
A ten huk?
To runął mój system wartości.
Kruchutki jak ciastko. dajmy na to, maślane… and that’s the way the cookie crumbles...