Komentarze: 10
oj w brzuchu dziwnie
Wchodzimy. happy european union!...
dziś jego brwi zapoczątkowały cykl intensywnych deja vu. potem doktor wycinająca paski z papieru. filar, piate, strzelecka. już widziałam. ewidentnie.
dzień ten musiałam więc już kiedyś przeżyć.
kawa pachniała śmiercią. mocna. brazylijska. ziemią, końcem, śmiercią.
coś się dziś stanie. pewnie dzisiaj umrę.
i potwornie bolała mnie głowa.
coś bardzo przestraszającego. coś bardzo nowego.
trochę wstydu. trochę zażenowania. trochę ulgi.
trochę radości. masa przyjemności.
plotki szybko się rozchodzą.
kawa się wylała.
wdzięczność na razie przyćmiewa wszystkie emocje.
bijące serce fascynuje.