Archiwum 18 października 2002


paź 18 2002 idź
Komentarze: 2

Idź sobie
słowa już wypowiedziane
powtórzę teraz juz bez pragnienia
bez żądzy ciszy
bez prśby o burzę
miłości nie można
zezwolić
pozwolić to zabić
zabronić to pragnąć
na tacy podanej... by znów w nią wątpić
nie chcę

1984 : :
paź 18 2002 pękło
Komentarze: 4

Dlaczego sie mowi, że serce pęka? Z bólu, z tęsknoty... Przecież wtedy nie umieramy... Coś jednak musi się z nim dziać. Wlaśnie dziś dzialo się coś u mnie w środku... Roześmiana, rozgadana wodząc wzrokiem po czarno- różowym tlumie zobaczylam... ich. Razem przy oknie. Poważna rozmowa. Nareszie rozmowa, nie wrzaski, nie krzyki... Ale uśmiech na mojej twarzy jak pod wplywem aktorskich sztuczek momentalnie wyprężyl się, wygiąl jak kot... I ten ból. Ten, którego się nie czuje. Najgorszy. Wolalabym chyba znowu zostać nazwana dziwką, niż widzieć te lzy... W jednej chwili poczucie winy, zaraz potem fala nienawiści. Do niej. I jej wzrok. Bez winy. Tylko nienawiść. A może... może wszystko to wróci... wszystko będzie jak bylo..... może.............i zostanę...............tak

pieprzona intuicja. powiedziala mi już zbyt wiele. zbyt często miala rację!!!!!!!!!!

1984 : :