Archiwum 15 listopada 2002


lis 15 2002 1984 czytająca 1984
Komentarze: 10
Coś w tym jest. Kiedy 1984 czytała wersję oryginalną wytrzeszczała oczka nie wierząc że już wszystko rozumie. Kiedy 1984 czytała wersję polską wytrzeszczała oczka pełne zafascynowania. Czym? Nie poradzi nic na to, że smutny i szary czas propagandy ma dla niej jakiś urok. Tu znowu wyłazi na wierz jej tendencja do idealizowania. Ale przynajmniej ma trochę więcej radości z życia. Przynajmniej jest szczęśliwa. Widząc radość nawet w płaczu. W nieszczęściu zawsze jakiś mały powód do zadowolenia....

Nieeeee. Bynajmniej nie popiera, nie uznaje. Ale... bierze pod uwagę inne aspekty. Nie, nawet nie. Po prostu szuka innych aspektów. Życie w tamtych czasach. Tak trudne, ciężkie... a jednak jakie proste! Proste w drodze do szkoły, oświetlonej promieniami jasnego, świeżego jeszcze słońca. Proste między ludźmi, bo bardziej ludzkie, związane z drugim człowiekiem, jasne i proste... W rozmowie w kolejce po papier toaletowy... To zbliża ludzi. Nie jak dziś. Wszystko. Oddala.

A rzecz zaczyna się na dzień przed urodzinami 1984.

Coś w tym jest.

 

1984 : :