Archiwum 05 grudnia 2002


gru 05 2002 walka, nie wiedząc o co się walczy...
Komentarze: 4

Gdzie jest ta fabryka? Ogromna wytwórnia, masowa produkcja naszych myśli...? To wszystko przez nie. Przyrost naturalny myśli ludzkich w ostatnich latach znacznie zachwiał się w swych statystycznych posadach. Troszkę chyba jednak wzrósł. I troszkę za bardzo czasem komplikuje życie... Wystarczy szept, mgnienie oka by zasiać, zapłodnić, skonstrułować nową myśl... Wysyłaną potem do każdego zakątka mózgu, przejmującą, przytłaczającą, niszczącą wszystko co niepewne... A gdy myśli jest już za dużo, gdy wypierają się, walczą między sobą, wtedy nagle brakuje materiału. Brakuje kogoś kto da życie choć jednej, malutkiej, życie ratującej... I nie wiadomo już co myśleć....

1984 : :