Komentarze: 12
Świat schodzi na psy! ( Kto to wymyślił w ogóle?! Jak można zejść na psa!?)
O młodzieży dzisiaj będzie. Dzisiejszej. Jak okiem sięgnąć wszędzie dres albo zakompleksiony osiłek w skórze i żelu powyżej. Albo plastikowa dzieweczka szukająca takowych (których przecież na tony) a jednak ciągle pozostająca poszukującą... Nie mówiąc o zdesperowanych nastolatkach rozpaczliwie tropiących partnera na studniówkę i może na trochę dłużej w celu oddalenia perspektywy zakonu na plan dalszy. Oczywiście pełno też zapatrzonych w chodnik zbuntowanych i gniewnych, ogarniętych totalnym marazmem. Oprócz tego Ci bez wyrazu, czasem bez twarzy... Ci w kapturach, Ci w depresji... Patrzący w siebie i niewidzący siebie.
Ale trzeba wierzyć...