And I'll help you find your freedom... for eternity...but tonight I'm cleanin' out my closet...świat szukal ofiar, świat szukal winnych...tra la la będę śpiewać, krzyczeć... zagluszę tę potworną pustkę. muszę udawać, musze zaraz wyjść i udawać... uśmiechać się. zniewalająco, omdlewać z radości, mrużyć oczy placzące ze szczęścia, śmiać się w twarz slońcu. i odliczać sekundy do zapadnięcia zmierzchu. wtedy bedę wpatrywać się w dym wyplywający z moich ust. a żeby go widzieć będę musiala robić zeza. i będę tak siedzieć. samotna. nie-sama. Come on baby, light my fajaaaa... Zime slońce. Tego jeszcze nie bylo. Krzycz!
Jesteś piórem i wyblaklą kartką, którym i na której dzisiaj piszę....