Komentarze: 1
1: 55 Wrócilam. Nie wiem czy jeszcze jestem pijana, czy to już kac. Nie spotkalam dziś sąsiadki. Nie wiem czy to, co dzwoni w uszach to jeszcze muzyka, czy już dzwonek. Do szkoly!!! :)
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
1: 55 Wrócilam. Nie wiem czy jeszcze jestem pijana, czy to już kac. Nie spotkalam dziś sąsiadki. Nie wiem czy to, co dzwoni w uszach to jeszcze muzyka, czy już dzwonek. Do szkoly!!! :)
Myślą, mową, uczynkiem... zdradzalam. Nie czulam żadnych wyrzutów sumienia... Bo czy zdradą nazywa się ciągle szukanie? Czy zdrada jest możliwa, gdy nie ma milości?
5: 20. Wrócilam do domu. Nie wiem czy jeszcze jestem pijana, czy to już kac. Nie wiedzialam co powiedzieć sąsiadce: jeszcze dobry wieczór, czy już dzień dobry... Ale byla bez butów, więc może dobranoc...
Nie mam prawa tu być
I serce budzi się do życia... Umyję je, uczeszę, ubiorę....... Uśmiechnie się do mnie. Podziękuje? I uderzy mocniej..... I każe uśmiechnąć się. I mnie umyje, uczesze, zadba...... Ubierze mnie w cieplo........ I już nie zaśnie. Już nigdy. Będzie czuwać. Będzie zawsze pokazywać mi gwiazdy... Będzie oddychać ze mną, czuć zapach świata... Zaczyna się nowe życie...... Nowy wieczny dzień dla niego. Radość..... Muszę jeszcze nakarmić moje serce... żeby przytylo...bo jest za male na tyle radości.