Najnowsze wpisy, strona 97


lis 26 2002 odpowiedzi brak
Komentarze: 4

Co robić, kiedy droga wymyka się spod stóp? Co robić, kiedy robi się już tylko to, co trzeba? Kiedy życie staje się koniecznością?.. .... Bo nie widzę tego teraz inaczej. Tyle w nim szczęścia. Owszem. Ale czy nie byłoby go w tej następnej wersji życia? Tutaj żyje się tak nie pełnie...

1984 : :
lis 25 2002 głodna snu
Komentarze: 2

Strach. Znowu czuję strach i niepewność. Za bardzo sugeruję się innymi ludźmi... Ku wlasnemu przerażeniu dochodzę do wniosku, że zdarzylo mi sie ich sluchac, z nimi sie zgadzać. Samoczynnie sluchając ich komentarzy, sama zaczęlam tak o nim myśleć. Chcialo mi sie... uciec... Z tamtąd? Od niego, czy od samej siebie? A może od dwuwarstwowych myśli?? Od chęci uzyskania odpowiedzi: w którą stronę?..... Czy to chwilowe zawahanie? A potem juz tylko jego dlonie. Nie wiem czy tak dużo w nim dziecka, czy tak malo doroslego... Teraz przyszedl sms. Niedlugiej treści: "O Tobie..."  Teraz nie wiem już nic. Tylko tyle, że jestem zmęczona. I śnić będę o nim...

1984 : :
lis 22 2002
Komentarze: 8

Piękna dziś wiosna. Nawet poza granicami mojego serca też całkiem ładnie ostatnio. Nie będę się powtarzać. Zanudzać was swoją radością. Może nie powinnam być tak szczęśliwą, kiedy inni płaczą?....

1984 : :
lis 18 2002 ile kosztuje kilogram siły?
Komentarze: 19

Zdałam sobie sprawę z tego jak bardzo jestem niestabilna. Jak płomyk świecy. Zapalam się, właściwie zostaję zapalona przez kogoś... Potem pięknie dla niego płonę.... Aż do pierwszego podmuchu wiatru. Wtedy gasnę. Do czasu. Do kolejnej zapałki.

Nienawidzę takich dni. Kiedy wszystko to, co najbardziej wartościowe wczoraj, dzisiaj traci wartość.

Jak zdefiniować słowo „dziś”? Kilkugodzinny koszmar, zdający się trwać nieskończenie długo... być tak długi jak całe moje życie. Tylko te ciężkie słowa, zmęczenie po nieprzespanej nocy, 15 godzin poza domem... słuchając kaszlu, kichania i smarkania obok, słuchając krzyków i przerostu ambicji z tyłu, stare spojrzenie młodej osoby, właściwie jedne wielkie okulary z boku... Koszmar. I droga do domu. Do domu.

 

1984 : :
lis 17 2002 wehikuł czasu... to byłby cud...
Komentarze: 12

Misiaki? Gdybyście mogli podróżować w czasie... kiedy i gdzie chcielibyście mieszkać?

1984 : :